Zachęcamy do wysłuchania kolejnego z serii tegorocznych kazań pasyjnych poświęconych tematowi Kościoła, zgodnie z hasłem obecnego roku duszpasterskiego.

Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa Gorzkich Żali do naszego kościoła

w każdą niedzielę Wielkiego Postu o godzinie 16.15. 

 

Tematem drugiego kazania KOŚCIÓŁ JEST JEDEN MIMO LUDZKICH PODZIAŁÓW 

 

Link do pierwszego kazania poświęconego tematowi KOŚCIÓŁ JEST NASZĄ MATKĄ 

Dekoracja wielkopostna nawiązuje do czytań ze Środy Popielcowej. Każdego z nas wita nawoływanie Proroka Joela: „Rozdzierajcie wasze serca a nie szaty”, a także słowa św. Pawła: „Oto teraz dzień zbawienia”.

Na środku świątyni wystawiony jest Krzyż do adoracji. Podczas adoracji krzyża można złożyć ofiarę na kwiaty do Bożego Grobu.

Przy ołtarzu, trzy tablice przypominają o fundamentach Wielkiego Postu: modlitwie, poście oraz jałmużnie.

W każdy piątek doprawiana jest Droga Krzyżowa po mszach o 15.00 oraz o 17.00. 

Przed poranną Mszą świętą w każdą niedzielę są śpiewane godzinki o Męce Pańskiej a o godzinie 16.15 Gorzkie Żale z kazaniem pasyjnym. 

Zachęcamy do wysłuchania pierwszego z serii tegorocznych kazań pasyjnych poświęconych tematowi Kościoła, zgodnie z hasłem obecnego roku duszpasterskiego.

Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa Gorzkich Żali do naszego kościoła

w każdą niedzielę Wielkiego Postu o godzinie 16.15. 

 

 

 

 

 

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
NA WIELKI POST 2023 r.

Asceza wielkopostna, itinerarium synodalne

 

Drodzy bracia i siostry!

Ewangelie Mateusza, Marka i Łukasza zgodnie opisują wydarzenie przemienienia Jezusa. Widzimy w nim odpowiedź Pana na niezrozumienie, jakie okazali mu jego uczniowie. Nieco wcześniej bowiem doszło do poważnej kontrowersji między Nauczycielem a Szymonem Piotrem, który po wyznaniu wiary w Jezusa jako Chrystusa, Syna Bożego, odrzucił Jego zapowiedź męki i krzyża. Jezus stanowczo go upomniał: „Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki!” (Mt 16, 23). A „po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno” (Mt 17, 1).

Ewangelia o Przemienieniu Pańskim jest głoszona co roku w drugą niedzielę Wielkiego Postu. Rzeczywiście w tym okresie liturgicznym Pan bierze nas ze sobą i prowadzi na miejsce odosobnione. Nawet jeśli nasze normalne obowiązki wymagają od nas pozostania w naszych zwykłych miejscach, przeżywając powszedniość często powtarzaną, a niekiedy nudną, to w okresie Wielkiego Postu jesteśmy zaproszeni do „wejścia na wysoką górę” razem z Jezusem, aby przeżyć wraz ze świętym ludem Bożym szczególne doświadczenie ascezy.

Asceza wielkopostna to usiłowanie, zawsze ożywiane łaską, do przezwyciężenia naszego braku wiary i oporów, żeby pójść za Jezusem drogą krzyżową. Tego właśnie, czego potrzebowali Piotr i inni uczniowie. Aby pogłębić naszą znajomość Nauczyciela, by w pełni zrozumieć i przyjąć tajemnicę boskiego zbawienia, realizowanego w całkowitym darze z siebie z miłości, musimy dać się Jemu prowadzić na miejsca odosobnione i w górę, odrywając się od przeciętności i próżności. Trzeba wyruszyć w drogę, drogę wiodącą pod górę, wymagającą wysiłku, ofiarności i koncentracji, jak wyprawa w góry. Te wymagania są ważne także dla procesu synodalnego, w realizację którego zaangażowaliśmy się jako Kościół. Warto, abyśmy podjęli refleksję nad tym powiązaniem, jakie istnieje między ascezą wielkopostną a doświadczeniem synodalnym.

Na „rekolekcje” na górze Tabor Jezus zabiera ze sobą trzech uczniów, wybranych by byli świadkami wyjątkowego wydarzenia. Chce, aby to doświadczenie łaski nie było indywidualne, lecz wspólne, jak zresztą całe nasze życie wiary. Za Jezusem idzie się razem. I razem, jako Kościół pielgrzymujący w czasie przeżywamy rok liturgiczny, a w nim Wielki Post, idąc z tymi, których Pan postawił obok nas jako współtowarzyszy podróży. Podobnie jak w przypadku wejścia Jezusa i uczniów na górę Tabor, możemy powiedzieć, że nasza wielkopostna droga jest „synodalna”, ponieważ odbywamy ją razem na tej samej drodze będąc uczniami jedynego Nauczyciela. Wiemy bowiem, że On sam jest Drogą, a zatem – zarówno w drodze liturgicznej jak i synodalnej – Kościół nie czyni nic innego, jak tylko coraz głębiej i pełniej wchodzi w tajemnicę Chrystusa Zbawiciela.

I dochodzimy do punktu kulminacyjnego. Ewangelia opowiada, że Jezus „przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło” (Mt 17, 2). Tu jest „szczyt”, cel podróży. Po wejściu, przebywając z Jezusem na wysokiej górze trzem uczniom zostaje dana łaska ujrzenia Go w Jego chwale, jaśniejącego nadprzyrodzonym światłem, które nie pochodziło z zewnątrz, ale promieniowało z Niego samego. Boskie piękno tej wizji było nieporównywalnie większe niż jakikolwiek trud, jaki uczniowie mogliby podjąć, wchodząc na Tabor. Podobnie jak w każdej trudnej górskiej wyprawie: w miarę wchodzenia trzeba skoncentrować spojrzenie na ścieżce, ale panorama, która otwiera się na końcu, zaskakuje i odpłaca swoim cudem. Także proces synodalny często wydaje się żmudny i chwilami możemy się zniechęcić. Ale to, co czeka nas na końcu, to niewątpliwie coś wspaniałego i zaskakującego, co pomoże nam lepiej zrozumieć wolę Boga i naszą misję w służbie Jego królestwa.

Doświadczenie uczniów na górze Tabor zostaje dodatkowo ubogacone, gdy obok przemienionego Jezusa pojawiają się Mojżesz i Eliasz, uosabiając odpowiednio Prawo i Proroków (por. Mt 17, 3). Nowość Chrystusa jest wypełnieniem Starego Przymierza i obietnic: jest nierozerwalnie związana z dziejami relacji Boga ze swoim ludem i odsłania jej głęboki sens. Podobnie proces synodalny jest zakorzeniony w tradycji Kościoła, a jednocześnie otwarty na nowość. Tradycja jest źródłem inspiracji do poszukiwania nowych dróg, unikania przeciwstawnych pokus stagnacji i improwizowanego eksperymentowania.

Zarówno ascetyczna droga wielkopostna, jak i ta synodalna, mają za cel przemianę, tak osobistą, jak i eklezjalną. Przemianę, która w obu przypadkach znajduje swój wzór w przemienieniu Jezusa i dokonuje się dzięki łasce Jego paschalnego misterium. Aby takie przemienienie mogło się w nas w tym roku dokonać, chciałbym zaproponować dwie „ścieżki”, którymi można pójść, by wejść razem z Jezusem i razem z Nim osiągnąć cel.

Pierwsza odnosi się do nakazu, jaki Bóg Ojciec kieruje do uczniów na górze Taborze, gdy ci kontemplują przemienionego Jezusa. Głos z obłoku mówi: „Jego słuchajcie” (Mt 17, 5). Pierwsza wskazówka jest więc bardzo wyraźna: słuchać Jezusa. Wielki Post jest czasem łaski na ile słuchamy Tego, który do nas mówi. A jak do nas przemawia? Przede wszystkim w Słowie Bożym, które Kościół ofiarowuje nam w liturgii: nie pozwólmy, by padło ono w pustkę. Jeśli nie zawsze możemy uczestniczyć we Mszy Świętej, czytajmy czytania biblijne dzień po dniu, także z pomocą internetu. Oprócz Pisma Świętego, Pan przemawia do nas w braciach i siostrach, zwłaszcza w obliczach i historiach tych, którzy potrzebują pomocy. Ale chciałbym też dodać inny aspekt, bardzo ważny w procesie synodalnym: słuchanie Chrystusa dokonuje się także przez słuchanie naszych braci i sióstr w Kościele, przez to wzajemne słuchanie, które w niektórych fazach jest głównym celem, ale które zawsze pozostaje niezbędne w metodzie i stylu Kościoła synodalnego.

Słysząc głos Ojca, „uczniowie, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa” (Mt 17, 6-8). Oto drugie wskazanie na ten Wielki Post: nie chronić się w religijności składającej się z nadzwyczajnych wydarzeń, z sugestywnych doświadczeń, w obawie przed stawieniem czoła rzeczywistości z jej codziennymi zmaganiami, jej trudnościami i sprzecznościami. Światło, które Jezus ukazuje uczniom, jest przedsmakiem chwały paschalnej i ku niej trzeba zmierzać, idąc za „Nim samym”. Wielki Post jest ukierunkowany na Paschę: „rekolekcje” nie są celem samym w sobie, ale przygotowują nas do przeżywania męki i krzyża z wiarą, nadzieją i miłością, aby dotrzeć do zmartwychwstania. Także proces synodalny nie powinien nas łudzić, że dotarliśmy do celu, gdy Bóg daje nam łaskę niektórych mocnych doświadczeń komunii. Także i tam Pan powtarza nam: „Wstańcie i nie lękajcie się”. Zejdźmy na równinę i niech łaska, której doświadczyliśmy, podtrzymuje nas w byciu budowniczymi synodalności w zwyczajnym życiu naszych wspólnot.

Drodzy bracia i siostry, niech Duch Święty ożywia nas w tym Wielkim Poście w naszym wchodzeniu na górę z Jezusem, by doświadczyć Jego Boskiego blasku i w ten sposób, umocnieni w wierze, abyśmy mogli podążać drogą razem z nim, który jest chwałą swego ludu i światłem pogan.

 

Rzym, u św. Jana na Lateranie, 25 stycznia 2023 r., w święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła.

Rozpoczęliśmy w starej części kościoła przy ołtarzu Matki Bożej, od poświęcenia gromnic.

Przeszliśmy w procesji ze świecami do nowszej części naszego kościoła.

Okadzenie ołtarza

Proklamacja ewangelii o Ofiarowaniu Pańskim

Kazanie zgodnie z życzeniem wiernych … z wysokości.

Ofiarowanie

Bóg na ołtarzu pod postaciami chleba i wina …

… zawitał do naszych serc, by uczynić z nich świątynię Swojej chwały

Autor zdjęć: Piotr Piszczek

 „Znał parafię od podszewki” tak bardzo często wypowiadają się parafianie św. Joachima w Sosnowcu Zagórzu o naszym organiście emerycie – Panu Antonim.  Od najbliższej niedzieli (29.01.2023) posługę w naszej parafii obejmie nowy organista. Przypominamy życiorys oraz osiągnięcia naszego emerytowanego organisty.

Pan Antoni Góral 

Urodził się w 1942 r. w Koziegłówkach, gdzie został ochrzczony, przyjął I Komunię św. i bierzmowanie oraz skończył szkołę podstawową. Skończył również Państwową Średnią Szkołę Muzyczną II stopnia w Częstochowie, Studium Organistowskie w Częstochowie i Studium Pedagogiczne w Katowicach. W 1961 roku rozpoczął pracę organistowską w Żarkach Letnisku. Cztery lata później został zatrudniony w parafii św. Jana Chrzciciela w Będzinie.

W naszej parafii rozpoczął pracę w 1970 r. Zastąpił on poprzedniego organistę pana Franciszka Zychowicza, który posługiwał w parafii od 1930 roku. Od samego początku pracy w parafii św. Joachima pan Antoni Góral prowadził parafialny chór „Lutnia”. Chór jest najstarszym parafialnym zespołem śpiewaczym w Sosnowcu, oraz jednym z najstarszych w regionie.

Pan Antoni Góral pomagał również w przygotowaniu chóru, który śpiewał w czasie wizyty Ojca Świętego w Sosnowcu w czerwcu 1999 r. W 2001 roku ksiądz biskup Adam Śmigielski postanowił przyznać medale za zasługi dla lokalnego Kościoła. Otrzymały je osoby, aktywne zawodowo, ściśle współpracujące z diecezją, przygotowujące niejednokrotnie wielkie przedsięwzięcia. Twórcą medalu był znany artysta plastyk Czesław Dźwigaj z Krakowa. Na awersie znajdowało się popiersie św. Brata Alberta Chmielowskiego i napis „Za zasługi dla Kościoła”. Z kolei na rewersie widzimy herb biskupa sosnowieckiego z napisem „Pierwszy Biskup Diecezji Sosnowieckiej Adam Śmigielski”. Medale zostały wykonane w trzech kategoriach złotej, srebrnej i brązowej. Pan Antoni otrzymał medal złoty.

Chór pod dyrekcją pana Antoniego aktywnie uczestniczył w uroczystościach diecezjalnych oraz parafialnych. W swoimi bogatym repertuarze posiada ponad 200 pieśni na każdy okres roku kościelnego. A są to kolędy, pieśni wielkopostne, pieśni wielkanocne, do Najświętszej Marii Panny, pieśni do Serca Pana Jezusa, Eucharystyczne oraz okolicznościowe, pogrzebowe i ślubne. Ponadto Chór wykonywał Kantatę do św. Cecylii ks. E. Gruberskiego. Alleluja G.F. Haendla, Ave Verum G.A. Mozarta, Niebiosa Głoszą L. van Beethovena. Zespół śpiewa również pieśni patriotyczne. Chór swoim udziałem ubogaca cotygodniowo niedzielną Mszę świętą o godzinie 10.30. 

Oprócz pracy organisty aż do roku 2019, pan Antoni pełnił również posługę w kancelarii parafialnej. Prowadził korespondencję, przepisywał księgi metrykalne oraz zajmował się dokumentacją cmentarza. Z dniem 31 grudnia 2022 roku po pięćdziesięciu dwóch latach pracy pan Antoni postanowił przejść na emeryturę.

W naszej parafii w niedzielę 8 stycznia odbył się musical bożonarodzeniowy „Noel”. Poniżej link do relacji wideo oraz zdjęcia ze spektaklu.

Link do filmu : https://fb.watch/i0a0G5Zob8/

Autor zdjęć: ks. Andrzej Cieślik

Zapraszamy do naszej świątyni na Liturgie Uroczystości Narodzenia Pańskiego, by wspólnie cieszyć się z Narodzenia Jezusa.

Poniżej prezentujemy zdjęcia dekoracji świątecznych w naszej świątyni.

 

 

 

Dzisiaj przeżywamy Trzecią Niedzielę Adwentu

III Niedziela Adwentu

Gdy dziś wejdziecie do kościoła, nie zdziwcie się, gdy zobaczycie księdza ubranego w różowy ornat.

Co oznacza ten kolor w liturgii?

Ciekawostka: w pierwszych wiekach chrześcijaństwa najbardziej cenionym był kolor biały…
Kolory w liturgii Kościoła
Wielki Post i Adwent to czas, kiedy w Kościele dominuje fiolet. Fioletowe są szaty kapłana i wystrój kościoła. Jednak uczestnicząc w liturgii łatwo zauważyć, że każdy okres liturgiczny posiada swój własny kolor. Od czego zależy ich wybór? Jaka jest ich historia i znaczenie?

W pierwszych wiekach chrześcijaństwa nie istniały zasady doboru kolorów szat w liturgii. Najbardziej cenionym był kolor biały ze względu na znak zmartwychwstania. Zestaw kolorów liturgicznych został ustalony w średniowieczu przez papieża Innocentego III (+1216). Według obowiązujących przepisów liturgicznych w liturgii rzymskiej używa się sześciu kolorów szat: białego, czerwonego, czarnego, fioletowego, zielonego i różowego.

Róż stanowi połączenie fioletu pokuty z bielą świętowania. Kolor różowy można spotkać w liturgii tylko dwa razy w roku: w niedzielę Gaudete (III niedziela Adwentu) i Laetare (IV niedziela Wielkiego Postu). Stanowi on krótką przerwę na drodze pokuty i długiego postu oraz podkreśla radość z nadchodzącego świętowania.

Trzecia niedziela Adwentu jest tradycyjnie nazywana niedzielą “Gaudete”. Nazwa pochodzi od pierwszego słowa antyfony na wejście “Gaudete in Domino” (czyli “radujcie się w Panu”). Antyfona ta jest poświadczona już w najstarszych zachowanych antyfonarzach liturgii rzymskiej z VIII i IX w. (wówczas antyfona na wejście była refrenem Psalmu śpiewanego na rozpoczęcie Mszy św.) i została także zachowana w obecnym Mszale.

Niedziela “Gaudete” to swego rodzaju obwieszczenie bliskości Zbawiciela, co stanowi jednocześnie zaproszenie do radości. Niedziela “Gaudete” miała większe znaczenie w dawnych czasach, gdy Adwent miał znacznie silniejszy niż obecnie koloryt pokutny, co wiązało się z przyjęciem w ramach liturgii rzymskiej niektórych zwyczajów z Galii. I tak w Adwencie nie grano na organach i nie przyozdabiano prezbiterium kwiatami. Wolno było to robić jedynie w niedzielę “Gaudete”. Ponadto w niedzielę tę śpiewano hymn “Chwała na wysokości Bogu”. Był to przedsmak radości zbliżających się świąt Narodzenia Pańskiego. W Rzymie celebrowano niedzielę “Gaudete” szczególnie uroczyście. Jak poświadczają źródła z XII i XIII w., papież o północy sprawował liturgię w bazylice św. Piotra. Najpierw odprawiano oficjum odpowiadające dzisiejszej Godzinie czytań, potem sprawowano uroczystą Mszę św. Papież przywdziewał ornat koloru różowego.

Dzisiaj nie uważa się Adwentu za czas pokutny, akcentuje się raczej pełne radosnej tęsknoty oczekiwanie, dlatego też nie przywiązuje się już takiej wagi jak kiedyś do niedzieli “Gaudete”. Nie ma już zakazu gry na organach czy umieszczania kwiatów przy ołtarzu w Adwencie, stąd też trzecia niedziela Adwentu nie stanowi już pod tym względem wyjątku. Nie praktykuje się też śpiewu “Chwała” w tę niedzielę. Można natomiast stosować różowy ornat.

Chociaż tradycja niedzieli “Gaudete” nie jest już tak akcentowana jak kiedyś, nie oznacza to że należy ją pomijać. Przeciwnie, jest ona bardzo cenna i zapominanie o niej byłoby niewątpliwym zubożeniem. Temat radości ze spodziewanego przyjścia Zbawiciela jest obecny w tekstach liturgicznych tego dnia. Kolekta tej niedzieli zawiera prośbę, “spraw, abyśmy przygotowali nasze serca i z radością mogli obchodzić wielką tajemnicę naszego zbawienia”. Również czytania biblijne nawiązują do radości.

Źródło:

http://www.sw-michal.pl/aktualnosci/aktualnosci/69710/czy-znasz-piesn-gaudete

https://pl.aleteia.org/2017/12/04/jest-adwent-jest-fiolet-w-kosciolach-ale-to-inny-kolor-tradycja-ceni-najbardziej/

W grudniu obok Świąt Narodzenia Pańskiego, jedną z ważnych i symbolicznych tradycji jest obdarowywanie się prezentami w  dniu wspomnienia św. Mikołaja biskupa i wyznawcy. Ten żyjący na przełomie III i IV wieku święty, odznaczał się uczynkami miłosierdzia. Po wieczornych roratach do naszej wspólnoty zawitał także święty Mikołaj, by obdarować najmniejszych prezentami.

Autorem zdjęć jest Mikołaj Wołoszyn.