W czwartek, 19 czerwca, nasza parafia uroczyście obchodziła święto Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Po Mszy Świętej o godzinie 9.00 wyruszyła procesja eucharystyczna, podczas której z wiarą i radością oddawaliśmy cześć Jezusowi obecnemu w Najświętszym Sakramencie, niosąc Go ulicami naszej wspólnoty. Serdecznie dziękujemy wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowali się w przygotowanie i przebieg tej wyjątkowej uroczystości. Wyrazy wdzięczności kierujemy do osób, które przygotowały ołtarze oraz dekoracje – zwłaszcza członkom Żywego Różańca. Dziękujemy dzieciom sypiącym kwiatki, ministrantom, asyście procesyjnej, wszystkim niosącym feretrony i sztandary, a także wiernym za liczny udział i wspólną modlitwę. Szczególne podziękowania kierujemy do chóru parafialnego i orkiestry z Dąbrowy Górniczej za piękną oprawę muzyczną liturgii i procesji, a także panu Piotrowi – naszemu organiście, panu Grzegorzowi – kościelnemu, oraz panu Tadeuszowi – kierownikowi chóru. Dziękujemy wszystkim za wszystko – za czas, serce i zaangażowanie.
W tym roku, podobnie jak w roku ubiegłym, podczas procesji została użyta najstarsza monstrancja, jaką posiada nasza parafia – wyjątkowy zabytek liturgiczny, pochodzący z XIX wieku, ufundowany przez hrabinę Jadwigę Miroszewską, fundatorkę pierwszego kościoła. Ze względu na swój wiek i stan zachowania, monstrancja ta wymagała delikatnych napraw i konserwacji, by mogła być bezpiecznie używana w czasie uroczystości. Prac tych z wielką starannością podjął się pan Waldemar Bilnik, prowadzący zakład jubilerski na terenie naszej parafii. Już w ubiegłym roku przygotował monstrancję do użycia, a w tym roku dokonał jej przeglądu i zadbał o to, by również i tym razem mogła być godnie wykorzystana podczas procesji. Za to zaangażowanie i bezinteresowną pomoc składamy mu serdeczne podziękowania.
Dziękujemy również księżom pracującym w naszej parafii za przewodniczenie liturgii, wygłoszone słowo Boże i obecność, która umacnia naszą wspólnotę w wierze. Na zakończenie – wyrazy uznania dla niezastąpionego Marcina Karabana, który jak zawsze z pasją i wyczuciem uchwycił najważniejsze momenty w obiektywie swojego aparatu.

default

default

default

default

default

default

default

default

default

default