W tym roku wiele wydarzeń z życia naszej parafii miało miejsce w nietypowych terminach. Tak było i z I Komunią świętą, która zamiast, tradycyjnie, w maju odbyła się w październiku. Większość rodziców zdecydowała się na ten termin ze względu na wcześniejsze obawy i zakazy związane z Covid-19.Okazało się, że jesienna Komunia też ma swoje uroki. I choć jeszcze 5 minut przed ceremonią padał deszcz, to tuż przed Mszą świętą pojawiło się słońce i mogliśmy rozpocząć wszystko na dworze. A potem już sama uroczystość w pięknie przygotowanym wnętrzu kościoła. Życie eucharystyczne rozpoczęte! Odtąd każde z dzieci będzie mogło przyjmować Pana Jezusa tak często, jak tylko zapragnie. Jedyny warunek – czyste serce. Ale przecież to zawsze da się zrobić. Księża w konfesjonałach będą czekać nie tylko na najmłodszych penitentów.