1. W minioną środę od obrzędu posypania głów popiołem rozpoczęliśmy Wielki Post. Zapraszamy na tradycyjne nabożeństwa związane z tym okresem. Gorzkie żale będą odprawiane w każdą niedzielę o godzinie 16.15. Tematem kazań pasyjnych, zgodnie z hasłem obecnego roku liturgicznego, będzie Kościół i jego przymioty. Kazania pasyjne w tym roku będzie głosił ks. Marcin. Droga krzyżowa będzie odprawiana w każdy piątek po Mszy św. o godzinie 15:00 i po Mszy o 17:00. Jeśli jakieś grupy chciałyby się włączyć w poprowadzenie Drogi krzyżowej prosimy o zgłoszenie tego do któregoś z duszpasterzy.
  2. Rekolekcje wielkopostne dla dorosłych rozpoczniemy w 3 Niedzielę Wielkiego Postu czyli 12 marca. Poprowadzi je ks. Stanisław Kołakowski, ojciec duchowny naszego seminarium. Rekolekcje szkolne będą w Wielkim Tygodniu w poniedziałek, wtorek i środę. Poprowadzi je ks. Paweł Krawczyk, wychowawca kleryków z naszego seminarium. W czasie rekolekcji kancelaria parafialna będzie czynna tylko popołudniu z wyjątkiem najpilniejszych spraw.
  3. Rekolekcje dla osób żyjących w powtórnych związkach niesakramentalnych odbędą się w domu rekolekcyjnym „Szilo” w Czeladzi od 3 marca. Początek o 19.15. Szczegóły znajdziemy a plakacie w gablotce.
  4. W tym tygodniu przypada pierwszy czwartek, piątek i sobota miesiąca. Odwiedziny chorych jak zwykle, natomiast z racji odprawianej Drogi krzyżowej nabożeństwo pierwszopiątkowe będzie po porannej Mszy świętej.
  5. Dziś modlimy się o sprawiedliwy pokój w Ukrainie, a także wspieramy materialnie ofiary wojny w tym kraju. Nasze ofiary możemy złożyć przy wyjściu z kościoła. Serdecznie dziękujemy ofiarodawcom.
  6. Tegorocznych kandydatów do bierzmowania zapraszamy na chwilę do zakrystii po zakończeniu Mszy świętej.

Zachęcamy do wysłuchania pierwszego z serii tegorocznych kazań pasyjnych poświęconych tematowi Kościoła, zgodnie z hasłem obecnego roku duszpasterskiego.

Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa Gorzkich Żali do naszego kościoła

w każdą niedzielę Wielkiego Postu o godzinie 16.15. 

 

 

 

 

 

27.02 Poniedziałek

7.00

+ Janinę Siwczyk – od sąsiadów z bloku przy ul. Dworskiej 20

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 27

17.00

+ Edytę Bilnik – od wnuczka Roberta Bilnika

17.00

+ Cecylię Sochę – od Stanisława Poremby z rodziną

17.00

W int. Panu Bogu wiadomej

28.02 Wtorek

7.00

+ Bożenę Jasińską – od rodziny Mrozów

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 28

17.00

+ Cecylie Sochę – od bratanicy Doroty z rodziną

17.00

+ Janinę Jabłońską – od sąsiadów

17.00

+ Magdalenę Miszczak – od taty

1.03 Środa

7.00

+ Bożenę Jasińską – od rodziny Wąsów

7.00

+ Andrzeja Jędrusika – od brata Jana z rodziną

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 29

17.00

+ Cecylię Sochę – od Stanisława Poremby z rodziną

17.00

+ Jerzego Jeleńskiego – od bratowej z rodziną

2.03 Czwartek

7.00

+ Marię Kaczmarczyk – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

77.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 30

17.00

W int. wspólnoty Straży NSPJ

17.00

+ Bogusława Lankowskiego – od córki Moniki z rodziną

17.00

+ Cecylię Sochę – od chrześnicy Katarzyny z rodziną

3.03 Piątek

7.00

+ Katarzynę, Stefanię, Celinę, Stanisława, Romana, Zygmunta, Mariana Domańskich

15.00

Do miłosierdzia Bożego o przebłaganie za grzechy aby złagodzić i uśmierzyć gniew Boży oraz za zmarłych w czyśćcu cierpiących

+ Cecylię Sochę – od rodziny Tarasinów z Będzina

17.00

+ Edytę Bilnik – od Hanny i Roberta Kasprzaków z Jabłonki

17.00

+ ks. Piotra Pisarczyka

17.00

+ Magdalenę Miszczak – od sąsiadów z ul Jagiełły 8C

4.03 Sobota

7.00

W int. Żywego Różańca

7.00

+ Kazimierę, Jana Żurków

17.00

+ Alicję Częszczyk – od sąsiadów

17.00

+ Stanisława

17.00

+ Magdalenę Miszczak – od babci Zosi

5.03 Niedziela – II Niedziela Wielkiego Postu

7.00

W int. Żywego Różańca

7.00

+ Kazimierza Nowaka i zm. z rodz. Nowaków i Oczkowiczów – od rodziny

9.00

+ Jana, Elżbietę, Mariana Nojek – od córki i siostry

9.00

+ Lucjana Kwiatkowskiego – od rodziny Markowicz i Brożek

10.30

Zbiorowa za zmarłych w miesiącu lutym:

Mieczysława Grębosz, Danutę Zawiązek, Czesława Juzoń, Helenę Lewandowską, Kazimierza Łazanowskiego; Marię Brodzińską

+ Ewę Maślankę w 1 r. śm. – od męża z córkami

+Teresę Jachyn – od sąsiadów

+ Lidię Urbańską

+ Krystynę Piętkowską w 2 r. śm. – od rodziny

+ Mariusza, Sławka Piętkowskich

+Jerzego Stawiszyńskiego

+ Franciszka Wójcika w 20 r. śm. – od córek, wnuka i zięcia

+ Genowefę Wójcik – od córek, wnuka i zięcia

+ Kazimierza Krygera – od żony z dziećmi

+ Krzysztofa, Stanisława Białożyj – od matki z rodziną

+ Józefę, Piotra, Jacka Moń – od Madzi i Oli z rodzinami

+ Urszulę Wojtasik-Adamczyk – od Janka ze Szczecina

+ Bożysławę Jędrusik w 2 r. śm. – od córki z rodziną

+ Zenona Dulskiego w 2 r. śm. – od rodziny

+ Zdzisława, Henryka, Jana, Natalię Oraczów

+ Radosława Papińskiego w 8 r. śm. – od rodziców

12.00

+ Janinę Konowrodzką i zm. z rodz. Konowrodzkich;

+ Stanisława, Helenę Marmurów

17.00

+ Juliana, Marię Koziełów, Bogusławę Urbanik

Przez okres Wielkiego Postu zapraszamy na nabożeństwa związane z Męką Pańską

Droga Krzyżowa odbywać się będzie w  piątki  po Mszy o godzinie 15.00 oraz 17.00

Gorzkie Żale śpiewać będziemy w każdą niedzielę o  godzinie 16.15.

W ramach kazań pasyjnych będziemy pochylali się nad tematem Kościoła, wpisując się w hasło roku duszpasterskiego „Wierzę w Kościół Chrystusowy”.

Serdecznie zapraszamy do wspólnej modlitwy i medytacji nad Męką Pańską.

 

 

 

 

Początek Wielkiego Postu wyznacza Środa Popielcowa 

w naszej parafii Msze święte z posypaniem głów popiołem 

będą odprawione o godzinach 

7.00,  9.00 oraz 17.00 

W tym dniu kancelaria parafialna czynna tylko po południu od 18.00 do 19.00 

 

ORĘDZIE OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA
NA WIELKI POST 2023 r.

Asceza wielkopostna, itinerarium synodalne

 

Drodzy bracia i siostry!

Ewangelie Mateusza, Marka i Łukasza zgodnie opisują wydarzenie przemienienia Jezusa. Widzimy w nim odpowiedź Pana na niezrozumienie, jakie okazali mu jego uczniowie. Nieco wcześniej bowiem doszło do poważnej kontrowersji między Nauczycielem a Szymonem Piotrem, który po wyznaniu wiary w Jezusa jako Chrystusa, Syna Bożego, odrzucił Jego zapowiedź męki i krzyża. Jezus stanowczo go upomniał: „Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki!” (Mt 16, 23). A „po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno” (Mt 17, 1).

Ewangelia o Przemienieniu Pańskim jest głoszona co roku w drugą niedzielę Wielkiego Postu. Rzeczywiście w tym okresie liturgicznym Pan bierze nas ze sobą i prowadzi na miejsce odosobnione. Nawet jeśli nasze normalne obowiązki wymagają od nas pozostania w naszych zwykłych miejscach, przeżywając powszedniość często powtarzaną, a niekiedy nudną, to w okresie Wielkiego Postu jesteśmy zaproszeni do „wejścia na wysoką górę” razem z Jezusem, aby przeżyć wraz ze świętym ludem Bożym szczególne doświadczenie ascezy.

Asceza wielkopostna to usiłowanie, zawsze ożywiane łaską, do przezwyciężenia naszego braku wiary i oporów, żeby pójść za Jezusem drogą krzyżową. Tego właśnie, czego potrzebowali Piotr i inni uczniowie. Aby pogłębić naszą znajomość Nauczyciela, by w pełni zrozumieć i przyjąć tajemnicę boskiego zbawienia, realizowanego w całkowitym darze z siebie z miłości, musimy dać się Jemu prowadzić na miejsca odosobnione i w górę, odrywając się od przeciętności i próżności. Trzeba wyruszyć w drogę, drogę wiodącą pod górę, wymagającą wysiłku, ofiarności i koncentracji, jak wyprawa w góry. Te wymagania są ważne także dla procesu synodalnego, w realizację którego zaangażowaliśmy się jako Kościół. Warto, abyśmy podjęli refleksję nad tym powiązaniem, jakie istnieje między ascezą wielkopostną a doświadczeniem synodalnym.

Na „rekolekcje” na górze Tabor Jezus zabiera ze sobą trzech uczniów, wybranych by byli świadkami wyjątkowego wydarzenia. Chce, aby to doświadczenie łaski nie było indywidualne, lecz wspólne, jak zresztą całe nasze życie wiary. Za Jezusem idzie się razem. I razem, jako Kościół pielgrzymujący w czasie przeżywamy rok liturgiczny, a w nim Wielki Post, idąc z tymi, których Pan postawił obok nas jako współtowarzyszy podróży. Podobnie jak w przypadku wejścia Jezusa i uczniów na górę Tabor, możemy powiedzieć, że nasza wielkopostna droga jest „synodalna”, ponieważ odbywamy ją razem na tej samej drodze będąc uczniami jedynego Nauczyciela. Wiemy bowiem, że On sam jest Drogą, a zatem – zarówno w drodze liturgicznej jak i synodalnej – Kościół nie czyni nic innego, jak tylko coraz głębiej i pełniej wchodzi w tajemnicę Chrystusa Zbawiciela.

I dochodzimy do punktu kulminacyjnego. Ewangelia opowiada, że Jezus „przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło” (Mt 17, 2). Tu jest „szczyt”, cel podróży. Po wejściu, przebywając z Jezusem na wysokiej górze trzem uczniom zostaje dana łaska ujrzenia Go w Jego chwale, jaśniejącego nadprzyrodzonym światłem, które nie pochodziło z zewnątrz, ale promieniowało z Niego samego. Boskie piękno tej wizji było nieporównywalnie większe niż jakikolwiek trud, jaki uczniowie mogliby podjąć, wchodząc na Tabor. Podobnie jak w każdej trudnej górskiej wyprawie: w miarę wchodzenia trzeba skoncentrować spojrzenie na ścieżce, ale panorama, która otwiera się na końcu, zaskakuje i odpłaca swoim cudem. Także proces synodalny często wydaje się żmudny i chwilami możemy się zniechęcić. Ale to, co czeka nas na końcu, to niewątpliwie coś wspaniałego i zaskakującego, co pomoże nam lepiej zrozumieć wolę Boga i naszą misję w służbie Jego królestwa.

Doświadczenie uczniów na górze Tabor zostaje dodatkowo ubogacone, gdy obok przemienionego Jezusa pojawiają się Mojżesz i Eliasz, uosabiając odpowiednio Prawo i Proroków (por. Mt 17, 3). Nowość Chrystusa jest wypełnieniem Starego Przymierza i obietnic: jest nierozerwalnie związana z dziejami relacji Boga ze swoim ludem i odsłania jej głęboki sens. Podobnie proces synodalny jest zakorzeniony w tradycji Kościoła, a jednocześnie otwarty na nowość. Tradycja jest źródłem inspiracji do poszukiwania nowych dróg, unikania przeciwstawnych pokus stagnacji i improwizowanego eksperymentowania.

Zarówno ascetyczna droga wielkopostna, jak i ta synodalna, mają za cel przemianę, tak osobistą, jak i eklezjalną. Przemianę, która w obu przypadkach znajduje swój wzór w przemienieniu Jezusa i dokonuje się dzięki łasce Jego paschalnego misterium. Aby takie przemienienie mogło się w nas w tym roku dokonać, chciałbym zaproponować dwie „ścieżki”, którymi można pójść, by wejść razem z Jezusem i razem z Nim osiągnąć cel.

Pierwsza odnosi się do nakazu, jaki Bóg Ojciec kieruje do uczniów na górze Taborze, gdy ci kontemplują przemienionego Jezusa. Głos z obłoku mówi: „Jego słuchajcie” (Mt 17, 5). Pierwsza wskazówka jest więc bardzo wyraźna: słuchać Jezusa. Wielki Post jest czasem łaski na ile słuchamy Tego, który do nas mówi. A jak do nas przemawia? Przede wszystkim w Słowie Bożym, które Kościół ofiarowuje nam w liturgii: nie pozwólmy, by padło ono w pustkę. Jeśli nie zawsze możemy uczestniczyć we Mszy Świętej, czytajmy czytania biblijne dzień po dniu, także z pomocą internetu. Oprócz Pisma Świętego, Pan przemawia do nas w braciach i siostrach, zwłaszcza w obliczach i historiach tych, którzy potrzebują pomocy. Ale chciałbym też dodać inny aspekt, bardzo ważny w procesie synodalnym: słuchanie Chrystusa dokonuje się także przez słuchanie naszych braci i sióstr w Kościele, przez to wzajemne słuchanie, które w niektórych fazach jest głównym celem, ale które zawsze pozostaje niezbędne w metodzie i stylu Kościoła synodalnego.

Słysząc głos Ojca, „uczniowie, upadli na twarz i bardzo się zlękli. A Jezus zbliżył się do nich, dotknął ich i rzekł: «Wstańcie, nie lękajcie się!» Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa” (Mt 17, 6-8). Oto drugie wskazanie na ten Wielki Post: nie chronić się w religijności składającej się z nadzwyczajnych wydarzeń, z sugestywnych doświadczeń, w obawie przed stawieniem czoła rzeczywistości z jej codziennymi zmaganiami, jej trudnościami i sprzecznościami. Światło, które Jezus ukazuje uczniom, jest przedsmakiem chwały paschalnej i ku niej trzeba zmierzać, idąc za „Nim samym”. Wielki Post jest ukierunkowany na Paschę: „rekolekcje” nie są celem samym w sobie, ale przygotowują nas do przeżywania męki i krzyża z wiarą, nadzieją i miłością, aby dotrzeć do zmartwychwstania. Także proces synodalny nie powinien nas łudzić, że dotarliśmy do celu, gdy Bóg daje nam łaskę niektórych mocnych doświadczeń komunii. Także i tam Pan powtarza nam: „Wstańcie i nie lękajcie się”. Zejdźmy na równinę i niech łaska, której doświadczyliśmy, podtrzymuje nas w byciu budowniczymi synodalności w zwyczajnym życiu naszych wspólnot.

Drodzy bracia i siostry, niech Duch Święty ożywia nas w tym Wielkim Poście w naszym wchodzeniu na górę z Jezusem, by doświadczyć Jego Boskiego blasku i w ten sposób, umocnieni w wierze, abyśmy mogli podążać drogą razem z nim, który jest chwałą swego ludu i światłem pogan.

 

Rzym, u św. Jana na Lateranie, 25 stycznia 2023 r., w święto Nawrócenia św. Pawła Apostoła.

Intencje mszalne 20-26.02

20.02 Poniedziałek

7.00

+ Leszka Siwczyka w 1 r. śm.

7.00

+ Jerzego Mendreka w 5 r. śm. Romanę Chołowińską w 3 r. śm.

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 20

17.00

+ Piotra Palucha – od syna Arkadiusza z rodziną

17.00

+ Jerzego Jeleńskiego – od Adama z Danusią

21.02 Wtorek

7.00

+ Cecylię Sochę – od Żywego Różańca i Straży Honorowej NSPJ

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 21

17.00

+ Dariusza Krochmala w 1 r. śm., Bożenę Krochmal i jej zmarłych rodziców

17.00

+ Bożenę, Józefa Jasińskich – od syna Pawła z żoną

17.00

+ Wiesławę, Weronikę, Zofię, Kazimierę, Jana, Ignaca, Czesława, Władysława, Feliksa oraz Franciszka, Mariannę Molędów

22.02 Środa – Środa Popielcowa

7.00

+ Zbigniewa Szawicę

9.00

+ Zygmunta Wójcika w dniu urodzin zmarłego – od żony Zenony i córek z rodzinami

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 22

17.00

+ Janinę Dworak w 10 r. śm. – od siostry

23.02 Czwartek – wspomnienie św. Polikarpa, biskupa i męczennika

7.00

+ Danielę Majchrzak – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

17.00

+ Marka Siemionka – od swatów z rodziną

17.00

+ Edytę Bilnik – od wnuczki Magdaleny Bilnik-Płata z rodziną

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 23

17.00

O Boże błog., potrzebne łaski i opiekę Matki Bożej dla Wojtusia w 3 r. ur.

24.02 Piątek

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 24

7.00

+ Waldemara Sajdaka

15.00

+ Waldemara Latosa w 3 r. śm. – od żony z rodziną

15.00

+ Teodora Wilka w 1 r. śm.

17.00

+ Bogusława Lankowskiego – od syna Roberta z rodziną

17.00

+ Alicję Częszczyk – od rodziny

25.02 Sobota

7.00

+ Bronisławę Wójcik – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 25

17.00

+ Bożenę Jasińską – od wnuków Kuby i Leona

17.00

+ Cecylię Sochę – od Mariana i Jolanty Tarasków

17.00

+ Zenobię Gomułkę – od sąsiadów z ul. Kowalskiego 26

26.02 Niedziela – I Niedziela Wielkiego Postu

7.00

+ Aniela Cała w 6 r. śm. – od rodziny

9.00

+ Henryka, Stanisława Darów

9.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 26

10.30

Dziękczynna za wyproszone i otrzymane łaski z prośbą o zdrowie dla Anny

Chrzest:

Lilianna Szarek

12.00

+ Mariana Trelę w 2 r. śm.

17.00

+ Lucynę Kawkę – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

Kolęda na osiedlu

 

„Proszę księdza, u nas z tych religijnych rzeczy to tylko judasz w drzwiach”. Czy ta anegdota może posłużyć za podsumowanie wizyty duszpasterskie? Jest lepiej czy gorzej niż było?

Ks. Andrzej Cieślik

 

Kto raz w życiu miał okazję odwiedzać kilkaset rodzin w ciągu miesiąca ten wie, że to nic łatwego. I nie o to chodzi, że nie jest miło. Dziś już nie ma presji przyjmowania kolędy za wszelką cenę, więc ci, którzy otwierają drzwi mieszkań czy domów, w ogromnej większości przypadków są nastawieni do księdza życzliwie. Są więc wszelkie podstawy do tego, by było miło i przyjemnie. I tak najczęściej jest. Jednakże odwiedzając kilkaset mieszkań doświadczamy też dużej różnorodności. Nie zdążyłem jeszcze zrobić statystyk, ale pewnie jak w ostatnich latach przyjęło nas około 30% mieszkańców parafii. Niewiele? Biorąc pod uwagę fakt, ze odsetek praktykujących w mojej wspólnocie nieznacznie przekracza 10% mogę zauważyć, że większość (!) z przyjmujących kolędę to osoby, które z parafią mają kontakt słaby lub żaden. I stąd bierze się oryginalność naszych rozmów. Zamiast pisać analityczny esej przytoczę po prostu parafrazę autentycznych kolędowych dialogów. Oczywiście, jak to w mediach, ciekawsze będą nie te, w czasie których było miło i przyjemnie, ale te, gdzie dochodziło do dyskusji, polemik, a czasem drobnych kłótni. Dialogi pochodzą nie tyle z ostatniej kolędy, co z mojej trzydziestoletniej praktyki kolędowania. Zacznę jednak od anegdoty, którą bardzo lubię:

Kolęda na osiedlu z wielkiej płyty. Ksiądz odwiedzający młode małżeństwo próbuje zagadywać na temat życia religijnego; pyta o udział we Mszy, sakramenty, modlitwę, lekturę Pisma świętego. Na wszystkie pytania odpowiedzi są negatywne. Wreszcie gospodarz litując się nad duszpasterzem mówi: „Proszę księdza, u nas z tych religijnych rzeczy to tylko judasz w drzwiach”.  A teraz trochę autentyków.

Wyrolowani

(Para od wielu lat w konkubinacie, bez przeszkód do zawarcia małżeństwa, dwoje dzieci):

– Pewnie znowu będzie nam ksiądz truł o małżeństwie?

– Ależ skąd! W tym roku zaproszę was, byście uwierzyli w Jezusa, który umarł za was na krzyżu i zmartwychwstał żebyście mogli żyć w wolności od grzechu i być zbawieni. Jak uwierzycie, to przyjdźcie i mi o tym powiedzcie. Wtedy jednak musicie mi udowodnić, że naprawdę wierzycie, bo sakramenty są tylko dla wierzących. Ja na tę chwilę nie mam przekonania, że nadajecie się do sakramentu małżeństwa. Ale może kiedyś mnie przekonacie!

– A to nas ksiądz wyrolował.

To się nie zdarzy?

Małżeństwo koło sześćdziesiątki, w kościele kilka razy w roku na większe święta: – My chodzimy do kościoła, jak mamy taką potrzebę.

– To znaczy wpadacie zajrzeć, czy kościół jeszcze stoi, czy nie zamieniono go na filharmonię albo muzeum?

– No co ksiądz, u nas w Polsce to się nigdy nie zdarzy! Pokazuję im zdjęcie dublińskiego pubu o nazwie „Church” urządzonego w byłym kościele, na który natrafiłem prowadząc rekolekcje dla polskiej wspólnoty charyzmatycznej  w Irlandii {www.thechurch.ie}. I mówię: – Zrobili to nie muzułmanie, komuniści czy wojujący ateiści tylko parafianie, którzy przestali chodzić do swojego kościoła. Milczenie.”.

Co sąsiedzi pomyślą?

Kobieta ponad 80 lat, schorowana, nie wychodząca z domu.

– Pani już nie da rady dojść do kościoła, prawda?

– Niestety już nie. A kiedyś chodziłam w każdą  niedzielę.

– To może teraz Kościół mógłby przyjść do pani? Odwiedzamy chorych w każdy pierwszy piątek miesiąca, mogłaby pani się wyspowiadać i przyjąć Komunię świętą.

– No co ksiądz, a co sąsiedzi pomyślą? Ja przecież jeszcze nie umieram! Oglądam Mszę w telewizji, nieraz dwa razy dziennie. – A nie tęskni pani za Jezusem w Eucharystii?

Zdziwiony wzrok…

Przykład do kazań

Schludne mieszkanie w bloku. Młoda kobieta na wózku inwalidzkim mieszka ze swoimi rodzicami. Mimo swej niepełnosprawności skończyła studia, pracuje, prowadzi tak zwane normalne życie: wychodzi z domu (właściwie wyjeżdża), ma znajomych. Praktycznie w każdą niedzielę widzę ją w kościele. Jestem trochę zawstydzony, bo w porównaniu z nią mam w życiu naprawdę łatwo. A ona jest zwykle uśmiechnięta, nie narzeka. Jest jedną z dwóch osób na wózkach, które są stałymi bywalcami niedzielnej Eucharystii. Kiedy z nimi rozmawiam, nie tylko na kolędzie, mówię przepraszająco, że czasem ich wykorzystuję jako przykład w kazaniach i kolędowych rozmowach. Zwłaszcza z tymi, którzy mówią, że w dzisiejszych czasach trudno zaleźć czas i siłę na niedzielną Eucharystię.

Żywy Kościół

Kobieta po pięćdziesiątce, w trakcie leczenia nowotworu, po chemii. Bardzo słaba, nosi maseczkę, bo odporność ma praktycznie zerową. Mimo to kiedy czuje się lepiej, potrafi dojść do kościoła, choć zajmuje jej to trzykrotnie więcej czasu niż zdrowym sąsiadom:

– Proszę księdza, ja żyję tylko dzięki mojej sąsiadce. Ona jest moim aniołem. Choć sama starsza i schorowana robi mi zakupy, załatwia sprawy, czasem podprowadzi do kościoła czy lekarza. Gdyby nie ona, musiałabym być w domu opieki lub hospicjum (jest pod opieką hospicjum domowego). Nie wiem jak mam za nią Bogu dziękować. Chwilę wcześniej byłem z kolędą u tej sąsiadki. Rozmawialiśmy miło, poczęstowała mnie kawą. Nawet słowem nie wspomniała, że opiekuje się chorą sąsiadką. Dla niej to po prostu oczywiste.

Odmieniony proboszcz

Kobieta w średnim wieku, rozwiedziona, mieszka sama. Twierdzi, że praktykuje regularnie. Dla wyjaśnienia muszę dodać, że w tym roku zrobiłem parafianom na kolędę psikusa i zgoliłem brodę, którą noszę prawie od ćwierć wieku: – Proszę księdza, czemu ci księża zmieniają się w parafii tak często?

– Zmiany wikariuszy to normalne, ale nie powiedziałbym, że są u nas częste. Ksiądz Szymon pracował tu sześć lat, ksiądz Robert cztery.

– A ksiądz chyba też tu niezbyt długo?

– No, ja już też czwarty rok.

– A czy to prawda, że zmienił się proboszcz?

– Podobno, a pani coś o tym słyszała?

– Tak, podobno jest taki nowy.

– A jak wygląda?

– Taki nieduży, z siwą brodą!

– To może go od pani pozdrowić?

– Gdyby ksiądz był tak miły…

Paczkomat

Małżeństwo w średnim wieku, nastoletnie dzieci. Pytam o praktyki religijne:

– Proszę księdza, teraz to takie czasy, że człowiek zagoniony i na nic nie ma czasu. Dwie prace, kończymy spłacać kredyt na mieszkanie. Sam ksiądz wie, że to trudne czasy dla praktyk religijnych.

– Trudne czasy? Moim zdaniem trudne czasy są w Syrii, Chinach czy Afganistanie, gdzie wybranie się na niedzielną Eucharystię może skończyć się więzieniem lub śmiercią, gdy ktoś wrzuci bombę do kościoła. Trudne czasy są na misjach, gdzie na Eucharystię trzeba iść dwa dni pieszo przez busz. Ale u nas? Kościół  zwykle o 10 minut drogi od domu. Pięć Mszy w niedzielę do wyboru. Nikt nie prześladuje za przyznawanie się do wiary. To co można jeszcze ułatwić? Komunię świętą do paczkomatu?

– Ksiądz jest niemiły. Tyle lat przychodzili księża i nie czepiali się o nic, a ksiądz się tylko czepia!

– Tak! Bo to kiedyś mnie Bóg zapyta na sądzie: „A czy im przypomniałeś?”. Mogę z państwem rozmawiać o pogodzie, sporcie, filatelistyce. Ale czy wtedy będę tym, kim Bóg chce mnie mieć?

Kawał z brodą

I jeszcze na koniec autentyk z ubiegłego roku. Starsza kobieta chora na oczy. Widzę w karcie, że odwiedzałem ją po kolędzie także przed dwoma laty. Jest czas pandemii, więc mam na twarzy maseczkę. – Ostatnio to był u mnie taki inny ksiądz.

– Jaki?

– Taki z brodą.

Uchylam maseczkę i pytam:

– Z taką?

A kobieta szczerze:

–Nie, z taką czarną. (oczywiście teraz jest już bardziej siwa).

Pozdrawiam kolędowo i tak sobie myślę, że tych historii z 30 lat może zebrałoby się na jakąś książkę.

Ps. Dziękuję Redakcji za wygładzenie tekstu i świetne śródtytuły.

  1. We wtorek przypada uroczystość św. Cyryla i Metodego, patronów Europy. Pamiętajmy w modlitwach o mieszkańcach naszego kontynentu, prośmy, aby Europa nie odcinała się od korzeni swojej wiary.
  2. 14 lutego to również w tradycji kościelnej i świeckiej dzień zakochanych, którym patronuje święty Walenty. Starajmy się nie spłycać wymowy tego dnia, niech będzie on świętem pięknej, wartościowej i czystej miłości, która ma swoje źródło w Bogu. Jeśli ktoś odczuwa potrzebę wyrażenia swoich uczuć najbliższej osobie, w naszej kwiaciarni znajdzie wiele pomocnych środków. Zachęcamy do skorzystania.
  3. W środę przypada 36. rocznica święceń biskupich księdza biskupa Piotra Skuchy. Módlmy się, aby dobry Bóg darzył Go obficie swoim błogosławieństwem, a święty patron nieustannie wypraszał potrzebne łaski.
  4. W ostatnich dniach wszyscy oglądaliśmy w mediach zdjęcia z Turcji i Syrii, które nawiedziło niezwykle silne trzęsienie ziemi. Liczba ofiar śmiertelnych w obu krajach przekroczyła 25 tysięcy, straty materialne są nie do policzenia. Dziś wychodząc z kościoła możemy złożyć ofiarę na pomoc dla poszkodowanych, która zostanie przekazana za pośrednictwem Caritas bezpośrednio do potrzebujących.
  5. Zachęcamy do czytania prasy religijnej. W „Niedzieli” znajdziemy między innymi tekst ks. proboszcza podsumowujący tegoroczną kolędę.
  6. Międzydiecezjalne Seminarium w Częstochowie organizuje rekolekcje powołaniowe dla młodzieży. Chętnych prosimy o kontakt z duszpasterzami naszej parafii.

13.02 Poniedziałek

7.00

+ Wirgimę Rybarską – od chrześniaka Marka Rybarskiego

7.00

+ Andrzeja Płonkę – od żony

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 13

17.00

+ Bogusława Lankowskiego – od Albina z żoną

17.00

+ Edytę Bilnik – od syna Waldemara z rodziną

14.02 Wtorek – wspomnienie św. Cyryla i Metodego

7.00

+ Małgorzatę Grotowską – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 14

17.00

+ Jerzego Jeleńskiego – od sąsiadów z ul. Chrobrego 6

17.00

+ Józefę, Jacka, Piotra Moń – od siostry Stanisławy z rodziną

17.00

+ Zbigniewa Krzyszkiewicza – od chrześnicy Ani i Teresyz dziećmi

15.02 Środa

7.00

+ Edytę Bilnik – od Janiny i Jana Mirajów z Jabłonki

7.00

+ Kazimierę Kyć – od syna Marka z Basią

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 15

17.00

+ Piotra Palucha – szwagra Jana Dworaka

17.00

+ Elżbietę Pasternak – od matki chrzestnej Teresy Zając z rodziną

16.02 Czwartek

7.00

+ Arkadiusza Cichockiego w dniu urodzin zmarłego – od siostry z rodziną

17.00

+ Józefę Moń – od Danieli Cerazy i Krystyny Szczepańskiej

17.00

+ Sebastiana Kyć – od brata Krzysztofa z żoną

17.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 16

17.00

+ Michała Cuber – od rodziny Sitko z dziećmi

17.02 Piątek

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 17

7.00

+ Mirosława Przewoźniaka – od żony z rodziną

15.00

+ Zofię, Zbigniewa Banachów w rocznice śmierci

17.00

+ Sebastiana Kyć – od Kingi i Daniela z rodziną

17.00

+ Alicję Częszczyk – od sąsiadów

18.02 Sobota

7.00

+ Cecylię Sochę

7.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 18

17.00

+ Bogusławę Połubińską

17.00

+ Kazimierę Tarkę – od zakładu pogrzebowego Lilia-Pełka

17.00

+ Marię Zobek – od członków Klubu Seniora

19.02 Niedziela – VII Niedziela zwykła

7.00

O Boże błog., potrzebne łaski i opiekę Matki Bożej dla Justyny w dniu 18 r. ur. – od rodziców i brata

9.00

+ Helenę Kowal – od siostry Scholastyki z rodziną

9.00

+ Zbigniewa, Teresy Jurczyków w 2 r. śm. – od syna i córki z rodziną

10.30

+ Arkadiusza Cichockiego – od rodziców

10.30

+ Tadeusza Ślusarczyka w rocznicę urodzin zmarłego – od córki z rodziną

12.00

+ Władysławę, Stanisława – od pielęgniarek z oddziału neurochirurgii Szpitala w Sosnowcu

12.00

+ Grażynę Szajos – gregoriańska 19

17.00

+ Edytę Bilnik – od rodziny Pudów